HEALTHISM -
nadmierna koncentracja na zdrowiu.
Dla zdecydowanej większości Polaków
bierność w dziedzinie dbałości o zdrowie jest czymś zupełnie normalnym. Lekarze, naukowcy, specjaliści
z dziedziny promocji zdrowia apelują, by w końcu wziąć odpowiedzialność za własne
zdrowie, gdyż leży ono w naszych rękach. W dużej mierze to od nas samych zależ
czy i jak długo będziemy zdrowi i szczęśliwi.Dbanie o zdrowie czyli odpowiednie
odżywianie, aktywność fizyczna,właściwy sen, unikanie stresu, używek, dbałość o
higienę własną i otoczenia,staje sie modnym stylem zdrowia. Jednak temat zdrowego stylu życia gości coraz częściej w mass-mediach, (środki masowego przkazu)a ten fakt ma przeogromny wpływ na zmiany w świadomości przeciętnych ludzi.Jak w każdej dziedzinie i tu łatwo
popaść w zgubną przesadę. Są tacy, którzy nadmiernie koncentrują się na
sobie, własnym wyglądzie, urodzie i zdrowiu.Robią na co dzień wszystko, by poprawić stan swojego ciała.Coraz bardziej modne staje się
ekologiczne, naturalne życie. Modna jest żywność pochodząca z ekologicznych
gospodarstw, modne stają się przeróżne zabiegi pielęgnacyjne, dynamicznie rozszerza
się chirurgia plastyczna. Sprzedaje się coraz więcej suplementów diety, magicznych kapsułek, kosmetyków, a wszystko po to, by poprawić
estetykę ciała. Oczywiście to ogromny, samonapędzający się biznes. Zdrowie jest dziś
potężnym i prężnie rozwijającym się sektorem gospodarki. Przeciwieństwem biernej postawy wobec zdrowia jest healthism. Pojęcie wprowadzone do nauki w latach 80.
w USA, oznaczające kult
zdrowia lub obsesję zdrowia. To ideologia osób, traktujących ciało jak symbol,
który jest wskaźnikiem zdrowia. Człowiek, który dzięki koncentracji na zdrowiu i
diecie miał być szczęśliwszy skupia się jedynie na problemach.Wszelka przesada
może człowiekowi przeszkadzać w
życiu.Z takiej nadmiernej dbałości o zdrowie łatwo popaść w chorobę, choćby psychiczną. Od healthismu blisko też
chyba do wmawiania sobie różnych
chorób. Dobrze jest nie mieć zbyt wiele czasu wolnego i skłonności do popadania w histerię.
Więcej informacji na healthism
Dla zdecydowanej większości Polaków
bierność w dziedzinie dbałości o zdrowie jest czymś zupełnie normalnym. Lekarze, naukowcy, specjaliści
z dziedziny promocji zdrowia apelują, by w końcu wziąć odpowiedzialność za własne
zdrowie, gdyż leży ono w naszych rękach. W dużej mierze to od nas samych zależ
czy i jak długo będziemy zdrowi i szczęśliwi.Dbanie o zdrowie czyli odpowiednie
odżywianie, aktywność fizyczna,właściwy sen, unikanie stresu, używek, dbałość o
higienę własną i otoczenia,staje sie modnym stylem zdrowia. Jednak temat zdrowego stylu życia gości coraz częściej w mass-mediach, (środki masowego przkazu)a ten fakt ma przeogromny wpływ na zmiany w świadomości przeciętnych ludzi.Jak w każdej dziedzinie i tu łatwo
popaść w zgubną przesadę. Są tacy, którzy nadmiernie koncentrują się na
sobie, własnym wyglądzie, urodzie i zdrowiu.Robią na co dzień wszystko, by poprawić stan swojego ciała.Coraz bardziej modne staje się
ekologiczne, naturalne życie. Modna jest żywność pochodząca z ekologicznych
gospodarstw, modne stają się przeróżne zabiegi pielęgnacyjne, dynamicznie rozszerza
się chirurgia plastyczna. Sprzedaje się coraz więcej suplementów diety, magicznych kapsułek, kosmetyków, a wszystko po to, by poprawić
estetykę ciała. Oczywiście to ogromny, samonapędzający się biznes. Zdrowie jest dziś
potężnym i prężnie rozwijającym się sektorem gospodarki. Przeciwieństwem biernej postawy wobec zdrowia jest healthism. Pojęcie wprowadzone do nauki w latach 80.
w USA, oznaczające kult
zdrowia lub obsesję zdrowia. To ideologia osób, traktujących ciało jak symbol,
który jest wskaźnikiem zdrowia. Człowiek, który dzięki koncentracji na zdrowiu i
diecie miał być szczęśliwszy skupia się jedynie na problemach.Wszelka przesada
może człowiekowi przeszkadzać w
życiu.Z takiej nadmiernej dbałości o zdrowie łatwo popaść w chorobę, choćby psychiczną. Od healthismu blisko też
chyba do wmawiania sobie różnych
chorób. Dobrze jest nie mieć zbyt wiele czasu wolnego i skłonności do popadania w histerię.